wtorek, 19 maja 2009
Klęska w prime time
Debata przedwyborcza, w czasie której premier miał zmiażdżyć stoczniowych związkowców okazała się medialną klapą. Nie dopisali uczestnicy, nie dopisała też widownia. To, że na sPOtkanie nie przybyli związkowcy nie aż jest tak bolesne, jak fakt, że mało który z telewidzów chciał oglądać POpis retoryki w wykonaniu tego najlepszego z pierwszych sekretarzy.
Według danych firm telemetrycznych na 4 kanałach debatę oglądało w sumie około 2,3 miliona osób. W tym samym czasie w innych stacjach królowały seriale, które z wypiekami na twarzy oglądało około 11 milionów ludzi.
POlitbiuro wyraża zaniePOkojenie tak małym zainteresowaniem osobą towarzysza Tuska, sukcesami Partii i walką z kaczyzmem.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
POlitruku Drogi!
OdpowiedzUsuńPisałem już na PW na Blogpressie i napiszę tutaj.
Zapraszamy serdecznie do agregacji bloga na nasz portal.Jeśli wyrazisz taką chęć, wystarczy zgłosić rzecz Adminowi na Blogpressie.
Pozdrawiam
Rzepka
Blogpress
Obywatelu Rzepko
OdpowiedzUsuńW walce z kaczyzmem nie ma kompromisów. Jest wiele do zrobienia, a gościnne wody Blogpressu są wspaniałym teatrem działań, które na pewno doprowadzi nas do ostatecznego zwycięstwa.
z partyjnym POzdrowieniem
towarzysz POlitruk